Książki i filmy

Tim Burton – sztuka kinowa na najwyższym poziomie

Niezwykłe osobistości zawsze wywołują wokół siebie wiele sensacji. Jedni ich kochają, a drudzy nienawidzą, co prowadzi często do konfliktów. Jednak Timowi Burtonowi zdecydowanie nie można odmówić niezwykłości, a jego filmy są tego najlepszym dowodem.

Zasługa talentu

Amerykański reżyser Tim Burton nie skończył nawet liceum, ale nie przeszkodziło mu to w podjęciu studiów filmowych. Pierwsze kroki w swojej branży stawiał w studiu Walta Disneya, gdzie bez wątpienia miał możliwość poznania kilku tajników sztuki animacji. A potem? Sława, pieniądze i wielka kariera jednego z czołowych reżyserów na całym świecie. To tylko pokazuje, że jeśli ktoś ma talent, to odniesie sukces nawet bez odpowiedniego wykształcenia.

Niezwykły klimat

Jakichkolwiek argumentów nie używaliby przeciwnicy jego produkcji filmowych, Timowi Burtonowi bez wątpienia nie można odmówić oryginalnej atmosfery, panującej w niemalże wszystkich jego autorskich ekranizacjach. Już jeden z pierwszych jego filmów – „Edward Nożycoręki” – niezwykle intrygował ówczesnych widzów. Bohater, który zamiast palców ma nożyce to przecież bardzo oryginalny koncept. Ale niemalże każda postać, występująca w jego filmach, jest w jakiś sposób unikalna. I to często w dość niepokojący sposób. Dobrym przykładem jest jego najnowszy film pt. „Osobliwy dom pani Peregrine”. Jest on w całości poświęcony postaciom w pewnym sensie dziwnym, innym, czasem nawet przerażającym. A mimo to wszystkie z nich są przyjazne i wzbudzają naszą sympatię swoimi szlachetnymi czynami. Jakby reżyser chciał nas oswoić z panującą na świecie innością – byśmy się jej w żadnym wypadku nie obawiali, a także zwrócić naszą uwagę na wykluczone przez społeczeństwo osoby.

Bajeczne widoki

Poza filmami fabularnymi, Tim Burton lubi od czasu do czasu pokazać nam stworzoną przez siebie animację. Dzieła, takie jak „Gnijąca panna młoda” czy „Frankenweenie” cieszą się równie dużą popularnością, co filmy fabularne. I co najważniejsze, uwielbiają je nie tylko dzieci, ale również dorośli.

Zdjęcie: https://commons.wikimedia.org